Kult
180426273.gif

Patrz, p³ynie
Kolorowych œwiate³ nad Sekwan¹ sznur...
W dolinie
Grzmi Pary¿a nocny œpiew jak œwierszczy chór...
Jak no¿e -
Czarne ostrza dachów kroj¹ nieba t³o,
W nich okno lœni,
Tam jak i Ty
Ktoœ spaæ nie mo¿e.

Dziœ w chambre de bone bal kreœlarzy,
Ka¿dy wytworny jest jak lord,
Nikt dnia tu wspomnieæ siê nie wa¿y,
Ni pracy, praca - chamski sport.

Odbijaj flaszkê, ¿¹dz nie kie³znaj,
Hej, na orbitê wszyscy wraz!
Bo gdy tak cz³ek od rana pe³za,
To wieczór spêdziæ chce wœród gwiazd.

I Ty tu jesteœ, Ty, o rêkach,
Co tak gotycki maj¹ rys,
I piêkna jesteœ jak jutrzenka,
W swoich sukienkach z marche aux puces.

Chcia³bym siê zbli¿yæ, ukochana,
Do uszka nuciæ Ci mój œpiew,
Có¿, kiedy le¿ysz na dwóch panach,
A miêdzy nami kran i zlew.

Któ¿ umie,
Tak jak Polak, mówi¹c - milczeæ, milcz¹c - piæ?
Tak szumieæ,
Tak o s³owo jedno zaraz w mordê biæ...
Ech biada,
Te gotyckie rêce znów nie tam gdzie trza,
Darujcie mi
Wybite drzwi
£bem ¿abojada.

Dziœ w chambre de bone draka w sali,
Znowu z lokalem bêdzie Ÿle,
Có¿, gdy ¿abojad siê napali,
To zawsze mo¿e nadziaæ siê.

Co mi ich franki, ich ostrygi,
Wywioz³em z Polski com tam mia³
I zawsze mogê bez fatygi
Przygrzmociæ temu co bym chcia³.

Có¿ z tego, ¿e wybieg³a za nim?
¯e mu w banioli skleja ³eb?
Có¿, ¿e dla niego zdejmie stanik?
Ja mam swój cios, on - tylko sklep.

Wiêc wolê zrzec siê mych karesów
I z wami moj¹ whisky piæ,
Na ca³e ¿ycie bez adresu,
Ale z imieniem w³asnym byæ.

Có¿ z tego, ¿e wybieg³a za nim?
Ka¿dy urz¹dziæ siê jest rad.
I bierze on ten towar tani,
A mój jest przecie¿ ca³y œwiat!

Wiêc jeszcze seta, znakomicie,
Padniemy, ale zgódŸmy siê,
¯e z tylu ró¿nych dróg przez ¿ycie,
Ka¿dy ma prawo wybraæ Ÿle...

¯e z tylu ró¿nych dróg przez ¿ycie,
Ka¿dy ma prawo wybraæ Ÿle!


Mirror lyrics:

Ka¿dy ma prawo wybraæ Ÿle!
¯e z tylu ró¿nych dróg przez ¿ycie,

Ka¿dy ma prawo wybraæ Ÿle...
¯e z tylu ró¿nych dróg przez ¿ycie,
Padniemy, ale zgódŸmy siê,
Wiêc jeszcze seta, znakomicie,

A mój jest przecie¿ ca³y œwiat!
I bierze on ten towar tani,
Ka¿dy urz¹dziæ siê jest rad.
Có¿ z tego, ¿e wybieg³a za nim?

Ale z imieniem w³asnym byæ.
Na ca³e ¿ycie bez adresu,
I z wami moj¹ whisky piæ,
Wiêc wolê zrzec siê mych karesów

Ja mam swój cios, on - tylko sklep.
Có¿, ¿e dla niego zdejmie stanik?
¯e mu w banioli skleja ³eb?
Có¿ z tego, ¿e wybieg³a za nim?

Przygrzmociæ temu co bym chcia³.
I zawsze mogê bez fatygi
Wywioz³em z Polski com tam mia³
Co mi ich franki, ich ostrygi,

To zawsze mo¿e nadziaæ siê.
Có¿, gdy ¿abojad siê napali,
Znowu z lokalem bêdzie Ÿle,
Dziœ w chambre de bone draka w sali,

£bem ¿abojada.
Wybite drzwi
Darujcie mi
Te gotyckie rêce znów nie tam gdzie trza,
Ech biada,
Tak o s³owo jedno zaraz w mordê biæ...
Tak szumieæ,
Tak jak Polak, mówi¹c - milczeæ, milcz¹c - piæ?
Któ¿ umie,

A miêdzy nami kran i zlew.
Có¿, kiedy le¿ysz na dwóch panach,
Do uszka nuciæ Ci mój œpiew,
Chcia³bym siê zbli¿yæ, ukochana,

W swoich sukienkach z marche aux puces.
I piêkna jesteœ jak jutrzenka,
Co tak gotycki maj¹ rys,
I Ty tu jesteœ, Ty, o rêkach,

To wieczór spêdziæ chce wœród gwiazd.
Bo gdy tak cz³ek od rana pe³za,
Hej, na orbitê wszyscy wraz!
Odbijaj flaszkê, ¿¹dz nie kie³znaj,

Ni pracy, praca - chamski sport.
Nikt dnia tu wspomnieæ siê nie wa¿y,
Ka¿dy wytworny jest jak lord,
Dziœ w chambre de bone bal kreœlarzy,

Ktoœ spaæ nie mo¿e.
Tam jak i Ty
W nich okno lœni,
Czarne ostrza dachów kroj¹ nieba t³o,
Jak no¿e -
Grzmi Pary¿a nocny œpiew jak œwierszczy chór...
W dolinie
Kolorowych œwiate³ nad Sekwan¹ sznur...
Patrz, p³ynie


Relevant Tags:
1180426273.gif 80426273.gif 810426273.gif 280426273.gif 2180426273.gif 1280426273.gif q80426273.gif q180426273.gif 1q80426273.gif
1880426273.gif 10426273.gif 108426273.gif 190426273.gif 1980426273.gif 1890426273.gif 1u0426273.gif 1u80426273.gif 18u0426273.gif
1i0426273.gif 1i80426273.gif 18i0426273.gif 170426273.gif 1780426273.gif 1870426273.gif 1800426273.gif 18426273.gif 184026273.gif
18p426273.gif 18p0426273.gif 180p426273.gif 189426273.gif 1809426273.gif 18o426273.gif 18o0426273.gif 180o426273.gif 1804426273.gif
18026273.gif 180246273.gif 180526273.gif 1805426273.gif 1804526273.gif 180e26273.gif 180e426273.gif 1804e26273.gif 180r26273.gif
180r426273.gif 1804r26273.gif 180326273.gif 1803426273.gif 1804326273.gif 1804226273.gif 18046273.gif 180462273.gif 180436273.gif
1804236273.gif 1804q6273.gif 1804q26273.gif 18042q6273.gif 1804w6273.gif 1804w26273.gif 18042w6273.gif 180416273.gif 1804126273.gif
1804216273.gif 1804266273.gif 18042273.gif 180422673.gif 180427273.gif 1804276273.gif 1804267273.gif 18042t273.gif 18042t6273.gif
180426t273.gif 18042y273.gif 18042y6273.gif 180426y273.gif 180425273.gif 1804256273.gif 1804265273.gif 1804262273.gif 18042673.gif
180426723.gif 180426373.gif 1804263273.gif 1804262373.gif 180426q73.gif 180426q273.gif 1804262q73.gif 180426w73.gif 180426w273.gif
1804262w73.gif 180426173.gif 1804261273.gif 1804262173.gif 1804262773.gif



HOME
Popular Songs:
deeper side of you

en voi

barã³ roma csaj

black coffee

believe in you

i remember stranger than you dreamt it

what i want from you

if i should fall behind

causing a commotion

behind the tears

who's gonna save your soul

pcs

us against the world (feat. katelyn tarver)

love is over

cã´tã© soleil

my misery

chameleon

te propongo separarnos

you're the one

chain of love

(C) 2012 MirrorLyrics. All rights reserved. contact us